60 osób wystartuje w tegorocznej edycji Biegu Krzyżaka w Człuchowie. Jak zapewniają organizatorzy dla chętnych zawodników są jeszcze wolne miejsca. Widzowie także mogą przyjść i obejrzeć zmagania. Sam wyścig będzie bowiem bardzo nietypowy.
Bieg Krzyżaka – bo taką nazwę mają te zawody, to konkurs w którym trzeba jak najszybciej wbiec po schodach na szczyt wieży Zamku Krzyżackiego w Człuchowie. Konkurencja wydaje się być prosta, lecz do pokonania jest ponad 250 schodów – mówi Igor Bodziak, organizator zawodów.
– Bieg można porównać do takiego biegu na 400-600 metrów. To jest ciężki bieg, bo praktycznie cały czas po schodach do góry. 41 metrów jak dobrze pamiętam ma wieża, więc to jest duży wysiłek – dodaje Bodziak. Najlepsi zawodnicy pokonują ten dystans w niespełna półtora minuty. Pozostali potrzebują na to dwóch do trzech minut.
Zawody odbędą się w najbliższą niedzielę. Start godzina 18.30 przy wejściu na wieżę człuchowskiego zamku. Zapisy zawodników przyjmowane są elektronicznie poprzez system Domtel.
Kościuszki, Racławicka, Wyszyńskiego, Lawendowa i Bema, to budowane w Człuchowie ulice ze wsparciem programów rządowych. Pierwsze cztery będą gotowe jeszcze w tym roku. Bema zostanie oddana do użytku najpóźniej w maju.
Łącznie na wszystkie pięć dróg miasto otrzymało z rządowych funduszy prawie 6,7 mln złotych. Z własnego budżetu musi dołożyć nieco ponad 2 miliony złotych.
– Bardzo się cieszę, że w taki oto sposób widzę tę ulicę. Pamiętam ją bo przecież ponad 20 lat mieszkałem w Człuchowie. Wreszcie doczekała się remontu. Jest teraz przestronna, szeroka, daje możliwość korzystania nie tylko przez auta osobowe, ale także rowerzystom. Jestem pod wielkim wrażeniem – mówił o ulicy Kościuszki, wizytujący człuchowskie inwestycje poseł Prawa i Sprawiedliwości Aleksander Mrówczyński.
Ważną rolę rządowych funduszy w 65 milionowym budżecie miasta podkreślał burmistrz Człuchowa – Ryszard Szybajło.
– Dzięki dotacji rządowej nasze inwestycje w tym roku są na poziomie ponad 15 milionów złotych, a co najważniejsze, to to, że nie zadłużamy miasta, a wręcz przeciwnie, spłacamy kredyty i jesteśmy przygotowani na każdą kolejną dotację – mówi Szybajło.
Warto dodać, że z rządowych funduszy w Człuchowie remontowany będzie także stadion miejski. Prace ruszą najprawdopodobniej jeszcze w tym roku.
Pancerze ochronne, nakrycia głowy i broń białą stosowaną przez kirasjerów – można oglądać w Muzeum Regionalnym w Człuchowie. Do końca września 2021 roku czynna tam będzie wystawa czasowa „Kirasjerzy, kirasjerzy”. Na ekspozycji prezentowanych jest kilkadziesiąt eksponatów. Wszystkie one pochodzą z prywatnych zbiorów Tomasza Skowronka, a także z Muzeum Okręgowego w Pile i Muzeum Regionalnego w Szczecinku. Kirasjerzy to dawni żołnierze odziani w charakterystyczne zbroje. Służyli oni m.in. w armii francuskiej, pruskiej, angielskiej, szwedzkiej, rosyjskiej, a nawet egipskiej. Swoją świetność kirasjerzy przeżywali na przełomie XVIII i XIX wieku, choć kawaleria ta powstała już w połowie XVI wieku.
Lawendowa, Wyszyńskiego, Kościuszki, Racławicka i Bema, to ulice miejskie w Człuchowie na których prowadzone są obecnie prace remontowe. Większość z nich zakończy się jesienią tego roku. Wszystko ma kosztować prawie 9 milionów złotych. 6,6 mln stanowią rządowe dofinansowania.
Duży postęp prac widać między innymi na ulicy Lawendowej. Prace ruszyły tam nieco ponad miesiąc temu, a już widać pierwsze jej efekty. – Wykonana została już główna sieć kanalizacji deszczowej, rozpoczęto także prace związane z układaniem kostki polbrukowej, trwają także prace związane z utwardzeniem ścieżki rowerowej oraz chodników – mówi Tomasz Kowalczyk, wiceburmistrz Człuchowa. Wszystko miało być gotowe w listopadzie tego roku. Jest szansa, że prace zakończą się szybciej.
Z kolei na części ulicy Kościuszki i Racławickiej wylewany jest już beton asfaltowy. Na pozostałych odcinkach trwa jeszcze budowa kanalizacji deszczowej oraz oświetlenia drogowego. Docelowo powstaną tam także chodniki i ścieżki pieszo-rowerowe z kostki polbrukowej. Jest szansa, że i ta inwestycja zakończy się wcześniej niż w listopadzie.
Prace drogowe trwają także na ulicy Bema. Tam termin zakończenia prac zaplanowany jest na kwiecień przyszłego roku. Na miejscu trwają teraz prace związane z budową kanalizacji deszczowej.
Kolejny konkurs dla fotografików amatorów ogłosiła Miejska Biblioteka Publiczna w Człuchowie. Autorzy najciekawszych zdjęć zostaną nagrodzeni. W zabawie może wziąć udział każdy.
Zasady są bardzo proste. – Pewnie wielu z Was nie wyobraża sobie urlopu bez dobrej książki. Zabieracie na wakacje zarówno e-booki jak i tradycyjne książki papierowe – mówi Karolina Baranowska z człuchowskiej biblioteki. Wystarczy zatem wykonać zdjęcie aktualnie czytanej książki w wakacyjnym miejscu. Mile widziane są książki na plaży, w górach, w ogrodzie lub na leśnej polanie. Zdjęcia mogą zawierać także motywy związane z biblioteką lub z aktualnie czytaną książką. Tak wykonaną fotografię należy umieścić pod postem konkursowym na profilu Facebook Miejskiej Biblioteki Publicznej w Człuchowie – https://www.facebook.com/MBPwCzluchowie
Zdjęcia należy nadsyłać do 20 sierpnia. 23 sierpnia nastąpi rozstrzygnięcie konkursu. Trzy najlepsze prace zostaną nagrodzone voucherami do księgarni BookBook.
Pancerze ochronne, nakrycia głowy i broń białą stosowaną przez kirasjerów – można oglądać w Muzeum Regionalnym w Człuchowie. Czynna jest tam wystawa czasowa „Kirasjerzy, kirasjerzy”.
Na ekspozycji prezentowanych jest kilkadziesiąt eksponatów. Wszystkie one pochodzą z prywatnych zbiorów Tomasza Skowronka, a także z Muzeum Okręgowego w Pile i Muzeum Regionalnego w Szczecinku.
Kirasjerzy to dawni żołnierze odziani w charakterystyczne zbroje. Służyli oni m.in. w armii francuskiej, pruskiej, angielskiej, szwedzkiej, rosyjskiej, a nawet egipskiej.
– Swoją świetność kirasjerzy przeżywali na przełomie XVIII i XIX wieku, choć kawaleria ta powstała już w połowie XVI wieku. Na naszej ekspozycji prezentujemy obiekty głównie z XIX wieku. Prezentujemy tutaj bardzo charakterystyczne pancerze dla kirasjerów – kirysy, a także nakrycie głowy zakończone grzebieniem wykonanym z włosia końskiego – mówi Krzysztofa Monikowska, dyrektor Muzeum Regionalnego w Człuchowie. Ponadto na wystawie można oglądać pałasze, czyli broń białą stosowaną przez kirasjerów. Eskpozycja będzie czynna do końca września.