PIERWSZY ETAP BUDOWY KANALIZACJI DESZCZOWEJ JUŻ WYKONANY

23 wrz, 2021 | Brusy

Zakończyły się prace związane z pierwszym etapem budowy kanalizacji deszczowej w Brusach. Pod powierzchnią ulicy Kalwaryjnej zbudowano kolektor, który docelowo będzie odprowadzał wody opadowe ze wschodniej części miasta do zbiorników retencyjnych. Podobne prace, lecz w innych częściach miejscowości, będą realizowane aż do roku 2023.

Gmina Brusy realizuje duży projekt związany z rozdziałem kanalizacji ogólnospławnej na sanitarną i deszczową. W tej chwili zarówno ścieki komunalne, jak i wody opadowe, płyną tymi samymi rurociągami. Są też miejsca, gdzie podczas obfitych opadów deszczu, woda nie ma gdzie odpłynąć, skutkiem czego są zalane ulice i posesje. Nowe rozwiązanie spowoduje, że nadmiar wody opadowej zostanie odprowadzony do zbiorników retencyjnych, a do oczyszczalni ścieków popłyną tylko nieczystości.

W ulicy Kalwaryjnej wszystkie roboty zostały już wykonane. – W sumie wybudowaliśmy ponad 500 metrów bieżących nowego kolektora sanitarnego oraz ponad 1 kilometr nowego kolektora deszczowego. Została odtworzona nawierzchnia asfaltowa na całej szerokości jezdni oraz nawierzchnia istniejących już chodników – mówi Witold Ossowski, Burmistrz Brus.

Inwestycja jest współfinansowana w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego. Wartość zrealizowanego właśnie, pierwszego etapu – to kwota około 3,5 mln złotych, z czego 2,4 mln to dofinansowanie unijne.

Następne etapy będą realizowane w kolejnych latach. Prace obejmą wówczas rejon osiedla Kaszubskiego oraz osiedla Słowackiego. Jak zapewnia burmistrz Ossowski, dokumentacja na wykonanie zadania jest już gotowa. W tej chwili trwa przygotowywanie przetargów, które wyłonią wykonawców robót ziemnych.

Budowa kanalizacji deszczowej otwiera także możliwość budowy nowych lub przebudowy istniejących dróg. W ten sposób zwiększy się też szansa na remont ulicy Gdańskiej, głównego traktu wiodącego przez Brusy, będącego fragmentem drogi wojewódzkiej.

 

 

fot. serwissamorzadowy.eu

 

 

 

 

 

 

Czytaj cały artykuł
Skip to content