KOŁO GOSPODYŃ WIEJSKICH W BIELSKU – KOLEJNE TAKIE NA MAPIE GMINY

9 lut, 2023 | Koczała

Działają od listopada i na razie jest ich tylko 16, ale mają za to głowy pełne pomysłów i zapał do działania taki, jakby było ich co najmniej 30. Mowa o paniach z Koła Gospodyń Wiejskich w Bielsku. To już druga taka organizacja działająca na terenie Gminy Koczała.

Nowo powstałe koło gospodyń „Bielskie Babeczki” jest najmłodszym pod względem stażu w Gminie Koczała. Formalnie zawiązało się ono nieco ponad dwa miesiące temu. Wszystko przez dotychczasowe sukcesy pań z drugiego końca gminy – mówi Dominika Pietrzak, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Bielsku.

– Poszłyśmy trochę śladami Pietrzykowa, bo tam fajnie im to prosperuje. I tak z przytupem zaczęły, od razu na ostro, i dożynki, i później też projekt z Biedronki. Chcemy w nasze działanie zaangażować całe nasze rodziny, w tym także naszych mężów, którzy będą nam pomagali w pracach gospodarczych – zapowiada przewodnicząca.

Bielskie koło jest na razie niewielkie. Do tej pory zapisało się do niego 16 pań.

– Mamy nadzieję, że to wszystko się rozwinie, że nowe panie będą wstępowały, bo w Bielsku jest bardzo dużo kobiet. Liczę na to, że gdy zacznie się coś dziać, że wszyscy zauważą, że nie jesteśmy tylko organizacją na papierze, ale faktycznie działającą, to nowe członkinie wesprą nasze szeregi – mówi Maria Ginter, członkini KGW w Bielsku.

Miejscem spotkań jest miejscowa sala wiejska. Jak mówią panie, jest tylko jeden problem. Jest to obiekt stary, słabo ogrzewany, a dłuższe w nim spotkania, szczególnie w okresie zimowym, są kłopotliwe. Na szczęście w miejscowości trwa już budowa nowej świetlicy. Zanim ona jednak powstanie, trzeba będzie sobie jakoś radzić. Mimo niedogodności, pierwsze spotkania już się odbyły.

– Miałyśmy już akcję robienia kartek świątecznych na zamówienie. Było to nasze pierwsze zadanie. Później jeszcze miałyśmy spotkanie świąteczno-noworoczne, podczas którego zastanawiałyśmy się nad planem pracy na rok 2023. Teraz szykujemy się na Dzień Kobiet – mówi Dominika Pietrzak.

Zapał do działania jest ogromny. Tym bardziej, że miejscowość Bielsko, ma duże tradycje.

– Kiedyś było u nas już Koło Gospodyń Wiejskich, bardzo prężnie działające. Doskonale to pamiętam, bo przewodniczącą była moja mama. To koło gospodyń dosyć długo istniało. Środki, które panie pozyskiwały, pochodziły m.in. z zabaw wiejskich. Później za te pieniądze organizowane były różnego rodzaju wyjazdy. Były to wycieczki po całej Polsce. Do dzisiaj mam zdjęcia, na których widać, że prawie wszystkie panie należały wówczas do koła – wspomina Maria Ginter.

Oprócz wycieczek i imprez rozrywkowych, organizowane były też kursy kroju i szycia oraz gotowania i pieczenia. Do dzisiaj zachowały się zeszyty, w których są zapisane przepisy z tamtych czasów – dodają panie.

Reaktywacja lub jak kto woli, powstanie nowego koła, to także szansa na rozbudzenie aktywności społecznej.

– Bardzo dobrze, że to koło powstało, bo chociaż coś się będzie działo. Będzie gdzie spędzić czas – wtóruje z kolei Regina Kołodziej, kolejna członkini bielskiego koła.

Mimo, że organizacja ma w nazwie „Bielskie Babeczki”, nic nie staje na przeszkodzie, aby w jego struktury wstępowali także panowie. Będą oni potrzebni przy realizacji kolejnych zamierzeń, a będzie ich sporo.

– Oprócz wspomnianego wcześniej Dnia Kobiet, myślimy także o zorganizowaniu Dnia Matki połączonego z Dniem Dziecka. Będzie też festyn sołecki, który co roku się u nas odbywa, dożynki, parafiada, no i jeżeli ktoś nas gdzieś zaprosi, abyśmy się wystawiły ze swoimi wyrobami, to chętnie to uczynimy – dodaje Dominika Pietrzak.

W ramach działań integracyjnych, panie planują zorganizowanie latem także spływu kajakowego i wspólnej wycieczki rowerowej. Hitem mają być organizowane cyklicznie w Bielsku zajęcia z aerobiku. W planach są także kursy i zajęcia rękodzielnicze. Na liście pomysłów są również warsztaty wyplatania ozdób z wikliny i przygotowywania ozdób wielkanocnych. Na rozwój działalności Kół Gospodyń Wiejskich, możliwe jest także pozyskanie dofinansowań ze środków unijnych i rządowych. Z tych okazji „Bielskie Babeczki” również zamierzają korzystać.

 

 

fot. serwissamorzadowy.eu

 

 

 

 

 

 

 

Czytaj cały artykuł
Skip to content